Wolna Ukraina

5.0/5 | 7


mam numer do wieczności, ale zesłano mnie do życia
więc skoro jestem tu i teraz – ubiorę się w świt
całkiem wielowarstwowo. rozgrabię południe niegdyś
tłukąc wazę w muzeum konfrontacji i agresji zbrojnej…

dam wyraz północy zataczając kręgi jaskółcze (choć
ono woli życie prawem wilka). jeszcze jest jakaś strona?
z której wolno mi puszczać statki zgodnie z falą –
na wschodzie wieje ulatując z krzykiem ptaków

nigdy nie postawię stopy na cudzej ziemi, górować
nad wodami, nad lądami nad pewnością, nad lodem – stopy wyniesionej
z innej (skali) miary. umiem kochać wasz kraj
umiem kochać swój kraj, umiem rządzić kolorami snu

byleby kurtyna znów nie opadła, gdy szept rujnuje ciszę,
a gdzie jest cisza: (odłupana ze skał). „pokój mój zostawiam i pokój mój wam daję”.
tu woda znów obmyje ręce carów, niczym innym
dąży i drąży, czemu wschód? to piękno ustawy…



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: