Wchłoń
Wchłoń
Wchłoń mnie spojrzeniem - pod powieką dnia
poczujesz drganie niepewne.
Wilgoć łzawej ciszy wieczoru, przełykająca ślina krtanią suchej samokrytyki, umierający oddech wśród gwaru ulic, tych którzy przechodzą obojętnie, tych co dziś zamienili choć słowo a jutro ich głos pozostanie pamięcią, tęsknotą.
Wchłoń mnie spojrzeniem - a pod powieką zostanę rzęsą upadłą na źrenice pamięci
wszystkim tym co płacze tobą, ja będę,
tym co za mną i przed nami, tym co ze mną i beze mnie, wierzysz we mnie jak ja wierzę,
w moją twarz i mój dotyk, zapisuje dni kolejne
obecnością dodatnią wszystkiemu, choć ujemna jest o oddech z sekundą kolejną.
© ®obert Ratajczak - Moje wiersze
Wchłoń mnie spojrzeniem - pod powieką dnia
poczujesz drganie niepewne.
Wilgoć łzawej ciszy wieczoru, przełykająca ślina krtanią suchej samokrytyki, umierający oddech wśród gwaru ulic, tych którzy przechodzą obojętnie, tych co dziś zamienili choć słowo a jutro ich głos pozostanie pamięcią, tęsknotą.
Wchłoń mnie spojrzeniem - a pod powieką zostanę rzęsą upadłą na źrenice pamięci
wszystkim tym co płacze tobą, ja będę,
tym co za mną i przed nami, tym co ze mną i beze mnie, wierzysz we mnie jak ja wierzę,
w moją twarz i mój dotyk, zapisuje dni kolejne
obecnością dodatnią wszystkiemu, choć ujemna jest o oddech z sekundą kolejną.
© ®obert Ratajczak - Moje wiersze
Moja ocena