Prestidigitator
Magiczne, plastikowe skrzydła
pękają zaraz po starcie.
Stoisz z nonszalanckim uśmiechem,
jak z pieczątką od wieczności.
Tak wystudiowany, że aż naturalny.
Twój język miele niewzruszone mantry.
Najwyżej zaboli żołądek,
nigdy serce.
Kłamstwa, gładko prześlizgują się przez
przełyk maszyny do realizacji celów.
Wokół spadają łatwowierni, na magicznych
skrzydłach.
Komary szaleją nad gałęzią świerku.
pękają zaraz po starcie.
Stoisz z nonszalanckim uśmiechem,
jak z pieczątką od wieczności.
Tak wystudiowany, że aż naturalny.
Twój język miele niewzruszone mantry.
Najwyżej zaboli żołądek,
nigdy serce.
Kłamstwa, gładko prześlizgują się przez
przełyk maszyny do realizacji celów.
Wokół spadają łatwowierni, na magicznych
skrzydłach.
Komary szaleją nad gałęzią świerku.
Moja ocena
tytuł
znajomy tytuł ;)Moja ocena
Moja ocena