Klapki

5.0/5 | 2


Gdy podróżny plecak weżmiesz ,
na nim strofy rozłożone ...
Spójrz na niebo swoje błękitne
podział na cząstki ,bakteria z dłoni.


A w kącie kwiaty stoją,
wszystkie mową swoich występków.
Zmysł na czole równowaga
obraz serca przekaz, pamiętnik.


To rysunek echo serca,
rozpromienia się lusterkiem.
Zrzuć to serca ,proszę Cię
wówczas znajdziesz spokój w sercu.


Zawieś kartkę tak jak trzeba,
by pamięcią było lepiej
a te zioła odnawialne
wspomną może dni szufelki.


Śmieci z życia to jest Arka
i zabiera wszystkich naraz,
a dwunastka komplementy
siedem sześć dwadzieścia pięć

klapki z rana.



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: