W oczekiwaniu Perseidów

autor:  Marek Porąbka
5.0/5 | 9


Przymykam powieki
Pojawiasz się
Zapada zmierzch zgodnie
z kalendarzem niebieskim

Może przegrasz
walkę z grawitacją
meteorytem przy mnie
wbijając się w ziemię

Gorąca noc
Wyciągam do ciebie
dłonie gwiazdy migoczą
nie spada nic

Od patrzenia w niebo
bolą zmęczone dniem oczy
Twoje jasne zewnętrze
wyłania się z mroku nocy
Znowu mnie pokonałaś Perseido



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: