Brexit
Dalej siwa mgła,
w której słowa
grzęzły
pod palcami
jak splątane włosy.
Błądziłaś,
milczałem,
kawa stygła
na stole,
magnolie,
po raz trzeci
przekwitną
tej wiosny.
W ogrodzie żaby
szczęśliwsze,
półślepy kot
w końcu
schodzi im
z drogi.
w której słowa
grzęzły
pod palcami
jak splątane włosy.
Błądziłaś,
milczałem,
kawa stygła
na stole,
magnolie,
po raz trzeci
przekwitną
tej wiosny.
W ogrodzie żaby
szczęśliwsze,
półślepy kot
w końcu
schodzi im
z drogi.

Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena