W bramie

autor:  jakub mistral
5.0/5 | 14


Za rogiem u Junka
zbierają się wszyscy z ulicy.
Razem piękniej
pluć pod nogi
słowami
wypitymi z jednej butelki.

Papieros z rąk do rąk
krąży,
kopernik żyje,
czas płynie względnie,
poza tym
wina Tuska,
polska nasza
póki my,
po naszym trupie,
nie zginiemy.


Ktoś postawił
kołnierz,
dał znak,
ostatnią zapałkę
zapaliła dziewczynka.



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

pięknie i trafnie!
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Marek Porąbka

Dziękuję bardzo Marku.
A ta sztuka to taki kierunek w malarstwie który się tworzy za oknami - soc(jo)realizm :))))))

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Marek Porąbka

Czytam a obraz sam się tworzy.
To to. TO sztuka.
Bardzo się podoba.

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: