Przemijanie

autor:  Isabella Degen
5.0/5 | 8


listopadowy dzień
otulony mgłą przygnał
zgłodniałe miłości dusze

dzień inny niż inne
naznaczony tradycją wiecznej pamięci
tamtych co już przeminęli

umykający czas był i jest
taki sam dla wszystkich
mierzony kalendarzem

w zamglonych wspomnieniach
kruszejemy coraz to bardziej
bo po nas też zostanie kilka łez

… i garstka piasku



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Jadwiga Jaga Rudnicka

- nie każdy człowiek bierze pod uwagę własny interes.
- nie dla mnie tu miejsce dyskusji o Bogu
-" czas (dla wszystkich) mierzony kalendarzem"...zapowiada się na odkrycie roku
_ "kości"...zapewne do grania, dla tych znudzonych życiem

czy "pani Iwona zadowolona"...? naprawdę jest to dla Pani takie ważne? raczej wątpię. a o włąsne zadowolenie dbam poza komputerem, więc - daremne trudy Pani :)

ale zastanawiam się, czy moi najbliżsi, byliby zadowoleni, gdybym im pozostawiła po sobie (według pani myślenia) tylko te "kości".

@ Isabella

dziękuję. nastrój mój jest ok.
nie chodziło mi o wiersz o "kozetce" (chociaż dobry temat) lecz tłumaczenie wiersza własnymi perpecjami wrażeń w komentarzach. napisałąś o własnym toku myślenia i jest - ok.

dla mnie, wiersz się nie obronił. takie jest moje odczucie i mam do niego prawo. NIGDZIE nie napisałam, że wiersz mi się nie podoba. myślę, że mój pierwszy komentarz jest czytelny.

nie rozumiem też reakcji wielu piszących wiersze, że po jakimkolwiek komentarzu nie po ich myśli, wkładają komentującemu w usta stwierdzenie, ze: "wiersz się nie podoba".
to może świadczyć jedynie o braku jakiejkolwiek konfrontacji z komentarzem, a jedynie - wyciągnięcie tarczy obronnej, chowając pod nią wiersz i własną obrazę.

piszesz wiersze nie od dzisiaj. naprawdę podoba Ci się zwrot:

"dzień inny niż inne" ?

jeżeli Tobie się podoba - Twoja sprawa przecież. nadzieją tylko, że nie skorzystają z niego Ci, którzy zaczynają tu pisać.

mój pierwszy komentarz nie był żadną złoliwością, lecz normalnym, moim tokiem myślenia, po przeczytaniu Twojego wiersza. miłego wieczoru.

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena: 5

Jedynie czas jest sprawiedliwym sędzią przemijającego świata:)
Moja ocena:  

Dusze

A propo's duszy: ma ją przecież każdy. Czujemy ją, choć jej nie widzimy. Podobnie z duszami, powracającymi z Łaski Boga: nie każdy może je zobaczyć; do tego potrzeba innego spojrzenia: serca...

Przemijanie

Jeśl na tym świecie jest sprawiedliwość choć my do końca przecież sprawiedliwi nie jeteśmy (człowiek jest naznaczony materią i przede wszystkim bierze pod uwagę własny interes), to cóż dopiero na tamtym... Tutaj liczą się pieniądze, a tam... miłość.Skąd wiemy? Bo Bóg jest Miłością. Jakże prawdziwe jest zatem stwierdzenie: "zgłodniałe miłości dusze". Nastrój prwdziwe listopadowy, „zamglony“, zaduszny. Brawo, Isabel:)
I wszyscy poumieramy – "umykający czas był i jest taki sam dla wszystkich - mierzony kalendarzem. A dla pani Iwony podpowiedź: cóż, pozostaną jeszcze po nas kości. Zadowolona?

@ Iwona

Naturalnie mówimy o wierszu a nie o mnie, bo mnie nawet nie znasz i nie ma powodu do odnoszenia się do mojej osoby.

Jak ci się wiersz nie podoba jest OK, nie musi się podobać.
Proponuję napisz sama wiersz "o kozetce u psychologa" to poprawisz sobie nastrój.

@ Isabella Degen

ale ja naprawdę nie krytykowałam Ciebie ("kogoś"), lecz skomentowałam wiersz - jako zapis.
portal nie jest dla nas (autorów wierszy) - kozetką u psychologa, byśmy dyskutowali o własnych percepcjach wrażeń.

w taki sposób odebrałam wiersz.


"… nie ustosunkuję się do komentarza, bo zawsze można coś u kogoś skrytykować.
Każdy ma swój tok myślenia i percepcję wrażeń."

nawet zabójca ma własny tok myślenia i percepcję wrażeń. powinno to być jego usprawiedliwieniem? nie powinniśmy go krytykować?

a ja...SKOMENTowałam tylko wiersz, nie krytykując jego autora.

pozdrawiam serdecznie




Dziękuję !

… nie ustosunkuję się do komentarza, bo zawsze można coś u kogoś skrytykować.
Każdy ma swój tok myślenia i percepcję wrażeń.

...

"
listopadowy dzień
otulony mgłą przygnał
zgłodniałe miłości dusze"

ale my nic nie wiemy o tych duszach...są już poza naszym zasięgiem i nie mamy nawet pojęcia, jak im się powodzi.

chyba, że autorka ma na myśli dusze w ubraniach (czyli - nas), które głodne dawnych, pogrzebanych miłości "przygnały" na cmentarz.

"dzień inny niż inne"...

wskazuje na "inną inszość"...nie ma takiej. zmieniłabym zapis.


"umykający czas był i jest
taki sam dla wszystkich
mierzony kalendarzem"...

to żaden przekaz.

"bo po nas też zostanie kilka łez
… i garstka piasku"

czy naprawdę włąśnie "to" po nas zostanie?

pomyślałabym jeszcze nad wierszem
pozdrawiam.