kasztanki

autor:  bronek z obidzy
5.0/5 | 11


kopałem rów a dzieci wracały drogą ze szkoły
kopanie rowu jest dużo lepsze choć smutne
nie trzeba przy tym myśleć kiedy zaczną
przekwitać kasztany

kopałem studnię i nawet nie słyszałem jak wracają
kopanie studni jest tysiąc razy lepsze
mniej smutne w niej mi z niczego
myślenie posiwiało

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: