zwątpienie

autor:  fikander
0.0/5 | 0


więc tak tli się pustka
pod kloszem uśmiechu i modnego płaszcza
ufność zatarta do ostatniej piędzi

tymczasem
udzielam się towarzysko
daję dobre rady
promienieję dobrobytem
jestem przykładem dla urodzonych po mnie
zawsze elegancka

nie ma w tym nic złego że nie widać bólu
czekania na ciebie
w oskarowej roli kochanka

jest jeszcze wybaczenie
dla siebie marzącej i ciebie zawodnego
braterstwo w niedoskonałości

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE