Dziewczynka

autor:  Patti Smith
5.0/5 | 27


kurczęta były jak puszyste słońca
rozproszone w trawie mlecze
mogły zazdrościć im miękkości
karmiła je drobno posiekanym jajkiem

do upstrzonej piegami buzi
przytulała mlekiem pachnące kocię
potem układała je w czerwonym wózku
pod różowym kocem
tworzyła dla niego bajki
patrząc na kolorowe obrazki

gdy padał deszcz
zdejmowała buciki
a pasiaste podkolanka
znikały w kieszeni fartuszka
boso biegała po trawie

myśli
miała równie jasne jak oczy

zanim ciernie utkwiły jej pod skórą



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Lubię wiersze o dzieciach. Twój wiersz jest uroczo-naiwny w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Dobre zakończenie. Tylko te podkolanka-to słowo nie występuje w słownikach-raczej podkolanówki.
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

gołą skórą sfinksa ...
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Samo życie
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: