moja mała Polska (Moja Mała Polska)

autor:  Isabella Degen
4.8/5 | 13


na polskiej ulicy
trudno jest myśleć
żyć i umierać

ze starości drżą kamienice
pękają szyby
w poszukiwaniu słońca

na polskiej ulicy
wrzeszczący pijak
czeka na miejsce w izbie trzeźwości

żebraczka z dziećmi
z ust przechodniów
wybiera chleb i resztki litości

na polskiej ulicy
całują się starzy i młodzi
a miłość ma zapach różowy

za rogiem skrzypek
smyczkiem nuty wyciąga
jeszcze jesteś ty moja solidarna

na polskiej ulicy
matka nadzieja wróży
jaka będzie ta nasza przyszłość

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

@Jarosław Burgieł

tak !!! to miało być takie podsumowanie ub. stulecia, tego co było i przeminęło... a "matka nadzieja wróży jaka będzie ta nasza przyszłość "

Moja ocena

jakby do teraźniejszości wmieszały sie czasy dwudziestolecia międzywojennego...
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

ładne metafory, ale powiało smutkiem i biedą
Moja ocena: