GDZIE KIEDYŚ TAM POTEM
GDZIE KIEDYŚ TAM POTEM
Nim zaczął się czas
nie wiedzieć skąd zjawił
nim ruszył przed siebie
szaleniec
gnać wskazówki zegarów
mleć klepsydr piasek
by zatracać sekundy
w metafizycznej przestrzeni
gdzie myśl świetlana
przemienia się w masę
było wielkie, tajemnicze
niewiadome… nic
nic a nic ciszy bezbarwnej
w niezwykłe abstrakcyjnym miejscu
najciemniejszego spokoju
w bezczasie
edenu czy piekła ?
I długo już czeka na mnie
łypie okiem posępnym
nie chadza spokojnym krokiem
z poezją pod rękę
po nocy
szarltan - pustelnik't
by złapać podstępnie
na nicość otworzyć mi oczy
gdzie kiedyś tam potem
⊰Ҝღ$⊱…………………………………………… T☀ruń - 25 czerwca '25
Nim zaczął się czas
nie wiedzieć skąd zjawił
nim ruszył przed siebie
szaleniec
gnać wskazówki zegarów
mleć klepsydr piasek
by zatracać sekundy
w metafizycznej przestrzeni
gdzie myśl świetlana
przemienia się w masę
było wielkie, tajemnicze
niewiadome… nic
nic a nic ciszy bezbarwnej
w niezwykłe abstrakcyjnym miejscu
najciemniejszego spokoju
w bezczasie
edenu czy piekła ?
I długo już czeka na mnie
łypie okiem posępnym
nie chadza spokojnym krokiem
z poezją pod rękę
po nocy
szarltan - pustelnik't
by złapać podstępnie
na nicość otworzyć mi oczy
gdzie kiedyś tam potem
⊰Ҝღ$⊱…………………………………………… T☀ruń - 25 czerwca '25

Moja ocena