SŁOŃCE JAK ZAWSZE WZEJDZIE

5.0/5 | 2


SŁOŃCE JAK ZAWSZE WZEJDZIE

W pewnym etapie mego życia
na granicy zachwytów i zwątpień
w wizerunek nieostrożnej miłości
kiedy spały zegary
w nieodwracalności chwilowej nieobecności
w sensie życia
snuło się w ciszy widmo nocy

Odpoczywały przegrzane myśli
i papier zmożony zwierszowanym snem
nim gwiazd latarnie
mdłym światłem rozbłysły
w głębi mroku bezruchu skrył się mój cień
może przede mną
innym mną może

Tam… właśnie tam, gdzie
by przywrócić łuną blask zieleni Ziemi
Słońce jak zawsze wzejdzie
zza czarnej kotary wszechświata
tam gdzie się spodziewam
wtuli się w powietrze i będzie
jak co dzień

⊰Ҝღ$⊱……………………………………………………… Verano - 2 kwietnia '25

oceń




 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

AmericanالعربيةAustralianCanadianČeskýDeutschEnglishEspañolEestiFrançaisΕλληνικάIcelandicעבריعراقيItalianoIrishCatalà한국의NederlandsNew ZealandNorskPolskiPortuguêsPусскийSlovenskiScotsSouth AfricaSuomiYкраїнський
Polski