Hikikomori

5.0/5 | 7


przejść przez pustkę bosymi stopami
po tłuczonym szkle takim ładnym kolorowym
że aż się chce brać w dłonie te wszystkie szkiełka zaciskać
mieć w sobie te wszystkie kolory jak kalejdoskop w krwiobiegu
i się chce puszczać krwinki jak wianki świętojańskie mocno spóźnione
pogańskie żywioły
mieć w sobie z siebie się nigdzie nie zapuszczać
nie wypuszczać się z rąk tulić wsobną puszczę i pustynię (o)błędną



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: