Wiatr
Gdy wracałem do domu
wiatr czapkę mi zwiał...
z głowy- pomyślałem
że to i lepiej
bez ucisku i nacisku
na płat czołowy
łatwiej wymyślić
jak uczynić świat znośniejszym...
wiatr czapkę mi zwiał...
z głowy- pomyślałem
że to i lepiej
bez ucisku i nacisku
na płat czołowy
łatwiej wymyślić
jak uczynić świat znośniejszym...
Moja ocena