WIĘŹNIOWIE ZŁUDZEŃ
WIĘŹNIOWIE ZŁUDZEŃ
Księżyc tej nocy
świeci tak jasno
zawisł bezwładnie nad oknem
dotykalnie rzeczywisty
porywisty wiatr przywiewa
bezsenności niepokoje
piszę więc nie mogąc zasnąć
a gdzieś tam…
gdzie niewiadome
gdzie nie ma łez, strachu i smutku
za gwiazd smugą świetlistą
dziewiczych planet ziemie czyste
serdecznymi wodami sycone
stopą ni ręką ludzką nietknięte
Już dziś
my więźniowie złudzeń kalekich
w ostatnich strzępach wieczoru
tworzymy kosmiczne okręty
by którymś świtem
polecieć w tę odmętów przestrzeń
sfer niebieskich
szukać innego światła
zórz innych szeptów uroczych
olśnień
tęcz różowo liliowych przeźroczy
za progiem wszechświata
⊰Ҝற$⊱…………………………………………… Ostrów Wlkp. - 28 lutego '24
Księżyc tej nocy
świeci tak jasno
zawisł bezwładnie nad oknem
dotykalnie rzeczywisty
porywisty wiatr przywiewa
bezsenności niepokoje
piszę więc nie mogąc zasnąć
a gdzieś tam…
gdzie niewiadome
gdzie nie ma łez, strachu i smutku
za gwiazd smugą świetlistą
dziewiczych planet ziemie czyste
serdecznymi wodami sycone
stopą ni ręką ludzką nietknięte
Już dziś
my więźniowie złudzeń kalekich
w ostatnich strzępach wieczoru
tworzymy kosmiczne okręty
by którymś świtem
polecieć w tę odmętów przestrzeń
sfer niebieskich
szukać innego światła
zórz innych szeptów uroczych
olśnień
tęcz różowo liliowych przeźroczy
za progiem wszechświata
⊰Ҝற$⊱…………………………………………… Ostrów Wlkp. - 28 lutego '24
Moja ocena