Do końca i od nowa

autor:  Kasia Dominik
5.0/5 | 3


Biegali krokiem mierniczym
na złamanie czasu i dalej.
Korporacjom pucowali buty
chcąc ugrać krzesło w kanciapie.
Byli jak scyzoryk MacGyvera
– myśleli, że to coś da.
Dało, zdarte podeszwy i haluksy.

Ludzie, których za mało tłukli,
stali się gwoździem wbitym
w niebo.

Kasia Dominik



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: