Akt tworzenia

autor:  Kasia Dominik
5.0/5 | 4


Na początku było słowo,
podobno,
u mnie – na pewno – myśl.

Skostniałe dłonie brną w noc,
rozhisteryzowane kreślą koślawe litery.
Otumaniona zapachem tuszu,
fermentuję alegoriami,
zapadam się nie wszystek ujęta
w tęsknotę i szczęście heterogenicznie.
Spowalniam ruchy odurzając kartkę,
tańczę z liniaturą pomiędzy.
Kalekie pragnienie czucia pulsu
omdlewa w boleściach tworzenia
raniąc świt kropką.
– Nie odkładaj mnie.

W męczarniach usypiam tytuł,
rozpruwam żyły od podszewki,
nie czytam co dalej,
przesiąkam wierszem
(…).

Kasia Dominik



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: