Diagnoza
U niego
kokon w głowie
pękł.
Rozlało się,
a on się zatrzasnął
i tylko w oczach widać,
że nadal żyje
owinięty ciasno ciałem.
U niej zagnieździło się
nad uchem.
Oby nic się nie wykluło,
a jeżeli
to jakiś motyl.
Byle nie trupia główka.
kokon w głowie
pękł.
Rozlało się,
a on się zatrzasnął
i tylko w oczach widać,
że nadal żyje
owinięty ciasno ciałem.
U niej zagnieździło się
nad uchem.
Oby nic się nie wykluło,
a jeżeli
to jakiś motyl.
Byle nie trupia główka.
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena