SFERULE
SFERULE
Gdy przystają na chwilę
jakby chciały odpocząć
zmęczone czasem bez miary
ucichłe zegary
wtedy lecą z nieba
zza węgła przestrzeni wyniosłych
siedmiu gwiazd
poezji kształtne sferule
Wślizgują się łagodnie
w dusze poetów
i turlają się, turlają
nie stygną rozpromienione
maleńkie błyszczące słów kule
widziadełka misternie zdobione
światła klejnoty
Dedykowane milionom
zmieniają wnętrza jeszcze żyjących
cichuteńko dźwięczą
na kartkach papieru
rozświetlają labirynty prozy
niczym deszcz uzdrawiający
i rozzieleniają trawy uśpione
⊰Ҝற$⊱………………………………………… Ostrów Wlkp. - 12 maja '23
Gdy przystają na chwilę
jakby chciały odpocząć
zmęczone czasem bez miary
ucichłe zegary
wtedy lecą z nieba
zza węgła przestrzeni wyniosłych
siedmiu gwiazd
poezji kształtne sferule
Wślizgują się łagodnie
w dusze poetów
i turlają się, turlają
nie stygną rozpromienione
maleńkie błyszczące słów kule
widziadełka misternie zdobione
światła klejnoty
Dedykowane milionom
zmieniają wnętrza jeszcze żyjących
cichuteńko dźwięczą
na kartkach papieru
rozświetlają labirynty prozy
niczym deszcz uzdrawiający
i rozzieleniają trawy uśpione
⊰Ҝற$⊱………………………………………… Ostrów Wlkp. - 12 maja '23
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena