STAJECIE SIĘ…
STAJECIE SIĘ…
Z każdym ziarnkiem piasku
w skorupce klepsydry
z zachodem Słońca każdym
wy szczęść tragarze nieszczęśni
stajecie się…
coraz bardziej nierealni
coraz bardziej cisi w bezznaczeniu
Wysychają wasze serca
zamierają głosy
ubywają z wiatrem
gasną migotaniem spadającej gwiazdy
w bezistnienie
by stać się w końcu
jałowymi kształtami bez formy
cieniami bez barwy
W stosie bezgłośnych
pokruszonych obrazów
ignorantów i falsyfikatów
licytatorów marzeń
nie oczekujecie ni konkluzji
ni odpowiedzi od życia
ani od szefa gabinetu iluzji
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Kołobrzeg - 22 kwietnia '23
Z każdym ziarnkiem piasku
w skorupce klepsydry
z zachodem Słońca każdym
wy szczęść tragarze nieszczęśni
stajecie się…
coraz bardziej nierealni
coraz bardziej cisi w bezznaczeniu
Wysychają wasze serca
zamierają głosy
ubywają z wiatrem
gasną migotaniem spadającej gwiazdy
w bezistnienie
by stać się w końcu
jałowymi kształtami bez formy
cieniami bez barwy
W stosie bezgłośnych
pokruszonych obrazów
ignorantów i falsyfikatów
licytatorów marzeń
nie oczekujecie ni konkluzji
ni odpowiedzi od życia
ani od szefa gabinetu iluzji
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Kołobrzeg - 22 kwietnia '23
Moja ocena