Bohdan
Rozbroiwszy namioty
stańmy do dzieła
gdzie wiersze liryka
ocali wspomnienia
gdzie duch krzepki miłość granicy
przyjdzie nam zbierać okruchy nawałwnicy
bo namiot to ptasia korona
orzeł na czele a krzyż w piersi kona
gdzie zorza i niebo ptasi motyl grzędy
powłoka zrzędności sztylet męki Jesus
pood twoim płaszczem nie znikniemy na wieki
choćby trupia czaszka miała zapas nędzy
do boju lirycy liryka i przekaz
ordon zaprzęg koni miłość obrączka koła
kulig Zimy czapa jest juz w zasięgu
miłość Boga ojca Bohdan śpiew wieża Oka
stańmy do dzieła
gdzie wiersze liryka
ocali wspomnienia
gdzie duch krzepki miłość granicy
przyjdzie nam zbierać okruchy nawałwnicy
bo namiot to ptasia korona
orzeł na czele a krzyż w piersi kona
gdzie zorza i niebo ptasi motyl grzędy
powłoka zrzędności sztylet męki Jesus
pood twoim płaszczem nie znikniemy na wieki
choćby trupia czaszka miała zapas nędzy
do boju lirycy liryka i przekaz
ordon zaprzęg koni miłość obrączka koła
kulig Zimy czapa jest juz w zasięgu
miłość Boga ojca Bohdan śpiew wieża Oka
Moja ocena