Krzyś
Świat przysypał barwne skronie
wszystko się spełniło za tem
skrzat więc siedzi znòw za piecku
Zima w Zimie jabłko świeże
Bo dojrzałe drzewo w środku
to jest lustro ludzkich doznań
włosy przebarwione tęczy
słuch i oczy wprost to niebo
Żmudna praca to jest taca
obraz życia jak należy
całość to jest taka tarcza
śzòstka i dziewiątka marzeń
Teraz wszystko jest jak w życiu
te sandały mają rzemyk
rzemyk pieczęć na patelni
wałek wałkiem budzi Krzysia
wszystko się spełniło za tem
skrzat więc siedzi znòw za piecku
Zima w Zimie jabłko świeże
Bo dojrzałe drzewo w środku
to jest lustro ludzkich doznań
włosy przebarwione tęczy
słuch i oczy wprost to niebo
Żmudna praca to jest taca
obraz życia jak należy
całość to jest taka tarcza
śzòstka i dziewiątka marzeń
Teraz wszystko jest jak w życiu
te sandały mają rzemyk
rzemyk pieczęć na patelni
wałek wałkiem budzi Krzysia
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena