Przytułek dla starych ksiąg | wersja: 22.06.2021 15:54
Kruche staruszki
zamknięte na półce za szybą,
pozdrawiam was, gdy
ścieram kurz albo
zwyczajnie otwieram okno.
Wszystkie z demencja,
oglądają swoje stare sukienki
usmiechnięte jak wtedy,
gdy je kochałam,
kanony piękna.
Szykam nadaremno czasem
mapy Turcji
w oryginalnym języku,
jest tam słowo, które mnie niodmiennie
pociesza.
Ale jej nie ma.
Nie wiem kiedy zniknęła,
w jakie szczelinie, pudle.
Jest po turecku, napewno mnie
nie pamięta.
Niektóre
były arystokratyczne, szczególne,
porządnie zszyte
z twardymi od kredy
szeleszczącymi kartkami.
Boją sie o swój los,
że znikną chrobocząc okładką
rozpaczliwie błyskając złoconą literką,
jakiś " Moby..", czy coś...
Wstydzą sie swojej starości.
zamknięte na półce za szybą,
pozdrawiam was, gdy
ścieram kurz albo
zwyczajnie otwieram okno.
Wszystkie z demencja,
oglądają swoje stare sukienki
usmiechnięte jak wtedy,
gdy je kochałam,
kanony piękna.
Szykam nadaremno czasem
mapy Turcji
w oryginalnym języku,
jest tam słowo, które mnie niodmiennie
pociesza.
Ale jej nie ma.
Nie wiem kiedy zniknęła,
w jakie szczelinie, pudle.
Jest po turecku, napewno mnie
nie pamięta.
Niektóre
były arystokratyczne, szczególne,
porządnie zszyte
z twardymi od kredy
szeleszczącymi kartkami.
Boją sie o swój los,
że znikną chrobocząc okładką
rozpaczliwie błyskając złoconą literką,
jakiś " Moby..", czy coś...
Wstydzą sie swojej starości.
Wersje wiersza
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Bardzo.Moja ocena