Pieśń zmysłów

5.0/5 | 13


Gdy jego palce
odsuwały z mojej twarzy
zbłąkany kosmyk
uśmiech wypływał ze mnie
sam jakby znał drogę

To było tak
jakby wiatr
rozgarniał ostatnią chmurę
odsłaniając dwa słońca
schowane w jego czułych oczach

I nagle pojęłam
że to co najdrobniejsze
ma w sobie głębię katedr
i potrafi śpiewać
ciszej niż modlitwa

A jego gesty
rozsiewały miłość
jakby świat
wciąż można było
zasiać od nowa



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
04.12.2025,  MPHardy

My rating

My rating:  
27.11.2025,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Spotkanie z taką osobą odmienia życie:)
Ten wiersz zupełnie w innej tonacji niż poprzedni,
Łagodny śpiew o poranku cichszy niż modlitwa
ustawia serce na słuchanie..Wtedy modlitwa rodzi kolejne i kolejne głębokie spotkanie:)
My rating:  
26.11.2025,  PIERRE

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.11.2025,  Rafał Gatny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.11.2025,  Ula eM

My rating

My rating: