Człowiek z niczym który miał wszystko | final version
translated poem:
The man with nothing who had everything
-
mahengonsal
Kiedyś spotkałem go w mym szpitalu
Szczęśliwy człowiek, mówię bez żalu
Zawsze z uśmiechem, z twarzą pogodną
Zawsze bez skargi, z postawą godną
Wtedy - wyznaję - ciekawość wzięła
Mnie i pytanie takie cisnęła:
Jaki to sekret, jaka formuła
Tego człowieka życie wykuła?
Chciałem to wiedzieć,pytam człowieka
On z odpowiedzią jak powieść-rzeka:
Nie mam ja domu
Nie mam pieniędzy
I nie mam pracy
Ot,żyję w nędzy
Żony i dzieci
Też nie posiadam
Brak we mnie złości
Wcale nie biadam
Nie mam ja obaw
Żalów, uprzedzeń
Nie mam też zmartwień
Sam znoszę biedę
Mam czas by myśleć
Mam czas podziwiać
Czas by pogadać
Czas by posiwieć
Nic do stracenia
Ni śmierć,ni życie
Nie są problemem
Spokój w mym bycie
Jestem szczęśliwy
Zadowolony
Spokojne życie
Ma dobre strony
Szczęśliwy człowiek, mówię bez żalu
Zawsze z uśmiechem, z twarzą pogodną
Zawsze bez skargi, z postawą godną
Wtedy - wyznaję - ciekawość wzięła
Mnie i pytanie takie cisnęła:
Jaki to sekret, jaka formuła
Tego człowieka życie wykuła?
Chciałem to wiedzieć,pytam człowieka
On z odpowiedzią jak powieść-rzeka:
Nie mam ja domu
Nie mam pieniędzy
I nie mam pracy
Ot,żyję w nędzy
Żony i dzieci
Też nie posiadam
Brak we mnie złości
Wcale nie biadam
Nie mam ja obaw
Żalów, uprzedzeń
Nie mam też zmartwień
Sam znoszę biedę
Mam czas by myśleć
Mam czas podziwiać
Czas by pogadać
Czas by posiwieć
Nic do stracenia
Ni śmierć,ni życie
Nie są problemem
Spokój w mym bycie
Jestem szczęśliwy
Zadowolony
Spokojne życie
Ma dobre strony
My thanks
Thanks Cave.My rating
Moja ocena
bardzo ładnie :)Moja ocena
ładnieMy rating
My rating
tłumaczenie
super!