Gaz do dechy
Pędzę autostradą
zjazdu nie ma
życie leci jak oczko w rajstopach
kiedyś uważałam że
dorosłam do bycia dzieckiem
przeliczyłam się o kilka lat
Robię tuning myśli
cofam przebieg licznika
próbuję zmyć błoto czasu
lecz i to po próżnicy
Nie zatrzymam dni
nocy ani chwil
Wciskam hamulec
bez linki lecz
przed oczami widzę mur
gruzy marzeń i znicz
Tu gdzie jestem
nikt nie nosi zegarków
Kasia Dominik
zjazdu nie ma
życie leci jak oczko w rajstopach
kiedyś uważałam że
dorosłam do bycia dzieckiem
przeliczyłam się o kilka lat
Robię tuning myśli
cofam przebieg licznika
próbuję zmyć błoto czasu
lecz i to po próżnicy
Nie zatrzymam dni
nocy ani chwil
Wciskam hamulec
bez linki lecz
przed oczami widzę mur
gruzy marzeń i znicz
Tu gdzie jestem
nikt nie nosi zegarków
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating