Mgła | version: 2.12.2025 06:06

author: Ula eM
5.0/5 | 12


Nie udało jej się pochłonąć
wszystkiego, latarnie przetrwały,
więc odstępuje. Mgła. Galaktyka
wirujących tchnień niecierpliwych,
gwieżdżących się wokół światła.

Powoli oddaje świat i niechętnie
uwalnia ostre kontury.
Prawie jak żywa,
blednie, jakby miała duszę.
Z pogardą, bo przecież wróci
kiedy zechce.

Grozą przeźroczyścieje,
wiatr porwałby ją na smugi
gdyby zawiał.
Jak dobrze, że są latarnie,
mleczne słońca miejskiego parku
nocą,
zimą.

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  
05.12.2025,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.12.2025,  Rafał Gatny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Uff!!!
tym razem wygraliśmy


My rating:  
01.12.2025,  Charlie Cbdo

Moja ocena

Pewnie, że Jest Dobrze, jak Światło świeci:)
Amen
My rating:  
01.12.2025,  PIERRE