Współgranie

4.9/5 | 8


Wieczór powoli okrywa
całunem,
wyraziste jeszcze przed momentem
rysy
domów i drzew.
Nierozłączne.
Domy wśród drzew,
drzewa wśród domów.
Kto się przed kim kryje?
Złączeni niewidzialną pępowiną,
to tylko nazwy.
Dziecko kopie w brzuchu matkę.
Może matka nie jest matką
a dziecko nie jest dzieckiem.
Może jest drzewem w łonie domu
i domem w drzewie jednocześnie.
Może jest zwykłym szaleństwem



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Gdy zobaczymy instynkty

Pozostanie tylko odejmowanie
Aby zobaczyć siebie
My rating:  
10.09.2022,  Kandr