DOJNA KROWA
kim być
co czynić
żeby było dobrze
człowiek złośliwy
chciwy
sukcesja
miarą stabilności
znasz swoje miejsce
gdyż ja nie
w kieracie
pojedynek
o marchewkę lub
pietruszkę
chłop o morgę
a gdzie rozum
powariowali
każdy ciągnie
w swoją stronę
żyj
nie pozwól żyć
cisną się słowa
do ust
które nistety
dławią
POWRÓT
wiesz wróciłem
piękny świat widziałem
fajnie w nim się czułem
pomyślałem sobie
może niebo
a gdzież tam
przecież nie byłem
martwy
to ci sen
pewno śniłem
oby więcej
pod koniec
czegoś mi brakowało
stąd mój powrót
cóż piękno pięknem
a miłość miłością
otworzyłaś drzwi
dobrze że jesteś
co czynić
żeby było dobrze
człowiek złośliwy
chciwy
sukcesja
miarą stabilności
znasz swoje miejsce
gdyż ja nie
w kieracie
pojedynek
o marchewkę lub
pietruszkę
chłop o morgę
a gdzie rozum
powariowali
każdy ciągnie
w swoją stronę
żyj
nie pozwól żyć
cisną się słowa
do ust
które nistety
dławią
POWRÓT
wiesz wróciłem
piękny świat widziałem
fajnie w nim się czułem
pomyślałem sobie
może niebo
a gdzież tam
przecież nie byłem
martwy
to ci sen
pewno śniłem
oby więcej
pod koniec
czegoś mi brakowało
stąd mój powrót
cóż piękno pięknem
a miłość miłością
otworzyłaś drzwi
dobrze że jesteś
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating