Toczy się życie

5.0/5 | 3


Toczy się życie

Nie za siódma górą, nie za siódmą wodą,
Tuż obok, za ścianą, za rogiem, w pokoju
Toczy się życie.
Na dworze, na polu na co dzień, nie od święta.
Rozwija się jak papier toaletowy,
Dwu, trzy lub czterowarstwowy,
Zapachowy lub bez.
Zawsze w jednym i tak lapidarnym celu.
Bierzesz go znając puentę.
W końcu końców wrzucasz w wiadome miejsce
I spuszczasz wodę.
Woda coraz droższa, papier także.
Nie wyceniaj życia,
Nie próbuj go wyceniać.
Oceniaj siebie, oceniaj innych.
Wolno ci, chociaż to subiektywne.
Znasz nieomylnych, znasz ich jedynie słuszne teorie,
Niech tak zostanie.
Każdy jak Tomek w swoim domku.
Ty tylko Piotr i wcale nie taki święty.
Fakt, masz klucze, ale tylko od swego domku.
W nim zawsze uchylone, otwarte drzwi,
Dla wszystkich, dla każdego, nawet dla tych najświętszych i tych przeklętych.
Nie chcesz aureoli. Aureola często boli.
Patrząc w niebo szukasz tęczy.
Tęcza, zwłaszcza ta po deszczu,
Tak miłośnie się wdzięczy.
Przez wczoraj i dzisiaj szukasz jutra
Z perspektywą pojutrza i potem.
Potem jest zawsze pojutrze.
Noc zawsze po wieczorze i podwieczorku.
Życie zawsze po czymś, pamięć po kimś, wspomnienie o czymś.
Teraz jest teraźniejszość,
Też pełna niepewności w swej codzienności.
Dzień jest zawsze po dniu.
Wtedy to już jest jutro, a jutro jak futro.
Może być nadjedzone molami,
Chyba że pachnie taką babciną naftaliną.
Życie jak ser Gouda, taki extra belegen zawinięty w tusty papier sam chudy.
Nie pytaj o dziury. W Goudzie ich mało, w zyciu
Jak w moście, zawsze o jedną za dużo.
Do jutra. Śnij jutro. Przetrzyj oczy. Takie życie.
Niech się toczy jak wózek wypełniony nowonarodzonym życiem.

Mojemu wnuczkowi Tymoteuszowi, na którego czekałem i jest.

©️ Piotr Kocjan
      Sierpień 2022



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: