Może dwa

author:  Radzikowski
5.0/5 | 4


szukam twoich ramion
zapodziawszy
gdzie jesteś
w snach
nie(wystarczy) mi

głowa boli
porażony tobą
wyślizgnęłaś się
cierpię

pewno przejdzie
na górze milczą
nie(zadaję) pytań
zawracanie głowy

jedno lato minie
może dwa
nie(miarkuję)
iż całe życie



SYZYFOWE


romantyczna iskierka
tyś tutaj
patrzymy w gwiazdy
jest fajnie

będąc dzieckiem
nie(znosiłem) nocy
duchów
truposzy
tym podobne


wielka góra
na którą Syzyf
wielki głaz
wtacza
kradnąc bożka
śmierci
pomyślał
iż o nim zapomną


praca
heroizm
a moglibyśmy
być bardziej szczęśliwi
rozstaje
tęsknoty
pisane nam

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
16.08.2022,  JAGA PI

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: