Pokusa
Gdy nienazywalne niczym mgła
przesłania horyzont
staje się pryzmatem
przewodnim motywem
obsesją
spiętrzomne po brzegi
wypływa samodzielnie
im gęstsza mgła
tym silniejsze pragnienie
całkowitego zanurzenia
dotknięcia i spróbowania
by zapisać nowe strony
a nienazywalnemu
nadać imię
przesłania horyzont
staje się pryzmatem
przewodnim motywem
obsesją
spiętrzomne po brzegi
wypływa samodzielnie
im gęstsza mgła
tym silniejsze pragnienie
całkowitego zanurzenia
dotknięcia i spróbowania
by zapisać nowe strony
a nienazywalnemu
nadać imię
Głód poznania można...
a nawet trzeba nazwać nałogiem. Jak każde uzależnienie wymusza monstrualną cenę za swoje złudzenia.My rating
My rating
My rating
Moja ocena
ach te pokusy... ;))Moja ocena
nienazwanema podstępną właściwość
nawet nazwane
pozostaje niepoznane ;)
znak rozpoznawczy
tradycyjnie z lekka
marynistyczne metafory :)
My rating