Mundurek
Ojczyzno moja z potu wylana
jestem ci sługąi braci twoich
duch mnie nie skonał
dzięki modlitwom
bracia i chłopy wyjdzmy przed domy
tam wszystko mosiężne stal rzepka krzepka
podnosim my czoło i wołam do ciebie
aby rolnik zboża był na przodzie chorągwi
powróćmy do ciała tam jest wznoisłość i kwiatów ciepła
z pogorzeliska wyciągmy ziemniaki
mundurek szkoły zapłaty
tarcza na ramieniu jak wyżeł
orzeł przedni stwórca Maryji
jestem ci sługąi braci twoich
duch mnie nie skonał
dzięki modlitwom
bracia i chłopy wyjdzmy przed domy
tam wszystko mosiężne stal rzepka krzepka
podnosim my czoło i wołam do ciebie
aby rolnik zboża był na przodzie chorągwi
powróćmy do ciała tam jest wznoisłość i kwiatów ciepła
z pogorzeliska wyciągmy ziemniaki
mundurek szkoły zapłaty
tarcza na ramieniu jak wyżeł
orzeł przedni stwórca Maryji
My rating
My rating
My rating