Srebro oko

5.0/5 | 4


I jasnym porankiem i bladym świtem
gdy Ciebie nie ma płacz serca dolin
kiedy ty przyjdziesz zapukasz do mnie
odnowisz swoje serce swoim pokładem

Lato u progu stoisz i zerkasz
z pod twego serca lecą konfetii
miłosć to laur przyjdzie przekonasz sie
że niedopałek ogarek z północy


zaswieci lutnią z gitarą w ręku
palce te sprytne wymierzą szalą
na prawej dłoni sa dwie obrączki
jedna dla ciebie to srebro oko



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: