OD PROLOGU DO EPILOGU

5.0/5 | 2


OD PROLOGU DO EPILOGU

Od progu prologu do epilogu
tak wiele… tak wiele gwiazd widzisz
w nocnych zwierciadłach jezior
niczym świetlików
w lustrach hebanowych
w których spędzasz nieśpiesznie swe lata
one też widzą twą obecność warunkową
puszczają do ciebie oko
i tej samotnej dziewanny obok

A ciągle na krańcach kamieniołomów
od prologu do progu epilogu
imperium bezkształtnego wszechświata
skutkiem orgii chuci grozy
budzą się z kamiennego snu
miriady szczęsnych i nieszczęsnych gwiazd nowych
i zdarza się to nie po raz pierwszy
od wieczności po wieczność
bo tam nawet czas się nie kończy

⊰Ҝற$⊱…………………………………………… Jezioro Ruduskie - 1O czerwca '22

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: