MIEWANIE

MIEWANIE
CZY CIARY MARY

Miewam sny dziwne, ciekawe
że od siebie gdzieś odchodzę
frunę znikąd donikąd
na uskrzydlonych ramionach
gdzieś w dal poza jawę
na brzegi mórz zapomnienia
ziemi niczyjej, gdzie…
ja nie jestem ja, ani nie ten

A nie wiem, że cudnie śnię
w paraleli fatamorgany
tkwię… i czy absencja ma
to tajemna czyjaś gra
albo niczym trefniś niczyj
żyję tu na cztery czwarte
czyli jeszcze tam… sam
na dwa pa

Czy jąłem żyć połowicznie
czy nie żyję wcale, ale…
abrakadabra, ciary mary
słychać tuby i fanfary
larum… z abstrakcyjnej jaźni
wybudza jak z bajki ktoś
lecz przysługa to, czy szczęście
czy psia kość na złość ?

⊰Ҝற$⊱………………………………………………… Jezioro Ruduskie - 29 maja '22