Milord

author:  Radzikowski
5.0/5 | 1


czy to pan milordzie

w meloniku ktoś

proszę przysiąść się

miejsca tutaj dość



stolik nie gryzie

nie gryzę również

ja

zdejmij melonik

milordzie

prosi dziewczyna

uboga



z ciemnej ulicy

gdzie czarne typy są

a pan wielki pan

dziewczyny pana chcą



Milordzie, powiem coś

dziś marnie wygląda pan

wczoraj widziałam pana

z tą panią której nie znam



jaki pan dumny był

dystyngowany krok

aż zazdrościłam jej

miły dla oczów widok



nie wiem kim ona jest

lecz pan na pewno ją zna

może narzeczona

lub kochanka ta



ależ mizerny pan

marnie wygląda dziś

pewno pana zmęczyła

do ucha szepcząc miś



być może to tylko słowa

takowa podstępna gra

by z Milordem być

gdyż Milord wdzięk

swój ma



ja jak widzi pan

drobniutka wróbelek ten

śpiewaczka

dziewczyna z ulicy

Paryżem oddycham

i żyję



może nudzę pana

proszę powiedzieć mi

bo ja już taka jestem

babeczka gorącej krwi



jeśli nie sprawiam

kłopotu

wielkie szczęście mam

że z Milordem

przy jednym

mówiąc

jaki jest z pana

pan







Milordzie ach milordzie

proszę uśmiechnąć się

o tak znacznie lepiej

jeszcze za mało milordzie



jakiż piękny uśmiech

który rozbraja mnie

śpiewaj wraz ze mną

milordzie



śpiewaj że



, la, la, la, la, la la

tak niech pan

tańczy

Milordzie La, la, la, la, la, la

brawo milordzie

la la la l



 
COMMENTS


My rating

My rating: