Po imieniu
Las ma wargi iglaste córki rosną – chcą do raju.
Nóż szuka chleba synowie nie wiedzą, co i jak
teraz jest niewygodne a kiedyś zaboli – chcą być bogaci.
Przed tymi tłustymi latami wszystko było inaczej
rencistki miały torebki z kamieniami w domu róże
wysuszone na wieki, maluchy w spodniach długich do ziemi.
Dzisiaj, tylko na niby jest inaczej, jednak robi się to samo.
Mogą cię okraść, albo wykupić.
Nóż szuka chleba synowie nie wiedzą, co i jak
teraz jest niewygodne a kiedyś zaboli – chcą być bogaci.
Przed tymi tłustymi latami wszystko było inaczej
rencistki miały torebki z kamieniami w domu róże
wysuszone na wieki, maluchy w spodniach długich do ziemi.
Dzisiaj, tylko na niby jest inaczej, jednak robi się to samo.
Mogą cię okraść, albo wykupić.
Moja ocena
ci sami ludziete same złudzenia
inne dekoracje...
My rating
Jednaką ironią...
omiecione czasy przeszłe i nasze niedoszłe, a wydawałoby się, że nostalgia ogranicza ostrość widzenia. Bardzo pojemny wiersz i jednoznacznie pesymistyczny w wymowie, a wszystko okazuje się jednorodnym kłamstwem.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating