Życie moje
Życie moje
Póki wiąże koniec z końcem
Póki leżę do góry brzuchem
Póki na wschodzie wstaje słońce
Życie smakuje choć takie kruche
Dopóki oczy jeszcze łzawią
Dopóki uśmiech uciska twarz
Dopóki dzień zaczyna się kawą
Życie kochane chcę w ciebie grać
Zanim mnie wszystko zacznie nudzić
Zanim nie będę miał ochoty
Zanim poranek mnie nie zbudzi
Życie wciąż tyle mamy do roboty
Później nie będzie nawet pytań
Później rozleje się jak mleko
Później już tylko ostatnia przystań
Życie ty niczym puszki denko
Zapomnę bo przecież kolej taka
Zapomnę lub wiersz napiszę
Zapomnę choć serce będzie płakać
Życie ty jesteś ponad ciszę
Do kosza ciebie wyrzucić się nie da
Do kosza lądują tylko odpadki
Do kosza smutki i cała bieda
Życie, chcę cię odmieniać przez przypadki
Piotr Kocjan
23.04.2021
Póki wiąże koniec z końcem
Póki leżę do góry brzuchem
Póki na wschodzie wstaje słońce
Życie smakuje choć takie kruche
Dopóki oczy jeszcze łzawią
Dopóki uśmiech uciska twarz
Dopóki dzień zaczyna się kawą
Życie kochane chcę w ciebie grać
Zanim mnie wszystko zacznie nudzić
Zanim nie będę miał ochoty
Zanim poranek mnie nie zbudzi
Życie wciąż tyle mamy do roboty
Później nie będzie nawet pytań
Później rozleje się jak mleko
Później już tylko ostatnia przystań
Życie ty niczym puszki denko
Zapomnę bo przecież kolej taka
Zapomnę lub wiersz napiszę
Zapomnę choć serce będzie płakać
Życie ty jesteś ponad ciszę
Do kosza ciebie wyrzucić się nie da
Do kosza lądują tylko odpadki
Do kosza smutki i cała bieda
Życie, chcę cię odmieniać przez przypadki
Piotr Kocjan
23.04.2021
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating