W śmierci zmartwychwstanie

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 6


Między stacjami Drogi Krzyżowej
stąpam w pokucie wykutej w grzechu.
Brnę nieporadnie i serce trwożę,
czy zdołam unieść ciężar oddechu.

Patrzę na lico krwią umazane,
Nazarejczyka, Syna Bożego.
Struchlałe myśli nieposkładane,
skrywam w zaułkach nieba chmurnego.

Kościstość śmierci nieuniknionej
powierzam w łaskę świętości krzyża –
łzy Zbawiciela za nas przelanej,
zmartwychwstałego Galilejczyka.

Na pograniczu kruchości życia
szukam ratunku w misterium pańskim.
Płomień paschalny sacrum pacierza
wzniecam w sumieniu głosem anielskim.

Niech zabrzmią dzwony we dnie i w nocy,
niech Wiekuisty w chwale powróci
drogą do Emaus, bym mogła kroczyć
u Jego boku – winy odkupić.

Kasia Dominik



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.04.2022,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.04.2022,  Ula eM

My rating

My rating: