nos chusteczki...

Przypudrowałam nos szminką
idę podążam wsród tunelu
te światła oganiają mą duszę
stąpam twardo po Ziemi

twardo nie znaczy ze ciężko
anioł zycia mnie prowadzi
ta miłość lekka jak piórko
skreśla wersety jak oni


oni a on ma wielkie znaczenie
jeden sie tulił do pierśi
te kwiaty złożone na skroni
malwy duch czasu powierzchni


zbudoawałeś co w sercu jest twoje
pociąg przyspiesza już exspres
piwko się sączy już z kranu
kłaniasz się na nowo ustami


ta fajka pokoju logarytm
trzecia ci będzie jak zając
patrzysz na jajko a w górze baranek
drzwi otwarte do sieni


ten pociag i stół nawierzchnią
serwetka chusteczka już błyszczy
podaruje na nowo ci znowu
a czy uklękniesz ,to twoje serce dla serca