Wiosna, Dytyramb

author:  Julia Kowalska
5.0/5 | 5


Wiosna wylewa się ulicznymi kanałami
Umyka bocznymi wyjściami
Mrukliwych kamienic i przysadzistych blokowisk
Pączkuje i nie wybrzydza, bo bez różnicy jej- bruk czy ogródek działkowy,
Wszędzie się zarumieni zielenią trawy
Rozpustnie rozpyla w powietrzu
Soczyste esencje swoich feromonów:
Eksperymentalnych kwiatów i owoców w fazie ćwiczeniowej,
Makiet zroszonych traw, posiekanych bielą stokrotek.
Zadziorna wiosna zaćmiewa spojrzenia wpatrzonych w jej pyzate policzki,
Wciśniętych w wilgotną żyzność,
Zaćmiewa je słońcem dziecięcym,
Pączkującym w pierzu nieba.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: