......

author:  Violetta Morańska
5.0/5 | 3


Dziewczyna z przedmieścia ma
dość niebezpieczeństwa

jej rzęsy jak żagle wiatr zbierają
spojrzenia
w śród ludzi na ulicach szuka
aniołów

chcę ukołysane z ust groszki
szeptań zbierać
dziewczyna z przedmieścia
chcę tak poprostu odnaleźć
trochę spokoju

są rzeczy których nie chcę się uczyć
sprawiają że płacze
to spojrzenie z oczu na
do widzenia

czuje ciepło światło czułe
jak i gdzie je skryć tak na później
gdy dopadnie głód blasku skosztować

trzymam Cię ,przytulam Cię
pomyśl że jesteś mój
bo to jest radość szczęścia

kiedy byłeś nie znajomym
i była u twoich stóp
nie czuła niebezpieczeństwa
napisze wiersz i pozwól jej
odejść
gdzieś na przedmieścia

są rzeczy których się nie nauczyła
może jeszcze jedna próba
dla dziewczyny
która szuka aniołów w ludziach

na ulicach spaceruje tyle serc
oddycha
tym samym tlenem i śpią pod
tym samym niebem
to co ona pragnie znaleźć
też i oni o tym marzą skrycie

dziewczyna z przedmieścia
czy się kiedyś nauczy
że sny to sny a życie to życie
lecz nadzieja umiera ostatnia
więc ona nadal szuka

niemożliwego oczu pocałunku



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: