Z DALA OD…
Z DALA OD…
W różowe przedwiośnie wieczory
niczym włóczęga marzyciel
szczęśliwy jak z kobietą
z poezją od zgiełku uciekam
odwiedzam gwiezdne archipelagi
gdzie bajecznie straszliwe się roją kosmosy
usiane rtęcio złotymi gwiazdami
Wyzbyty prozaicznych potrzeb
nagi bezwstydnie i bosy
nie czuję ziemi pod stopami
uskrzydlają mnie eteru sprzyjające wiatry
zza nadmorskiej chmur zasłony
w mym życia dryfie
z dala od głupców i hien hałastry
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………… Kołobrzeg - 4 marca '22
W różowe przedwiośnie wieczory
niczym włóczęga marzyciel
szczęśliwy jak z kobietą
z poezją od zgiełku uciekam
odwiedzam gwiezdne archipelagi
gdzie bajecznie straszliwe się roją kosmosy
usiane rtęcio złotymi gwiazdami
Wyzbyty prozaicznych potrzeb
nagi bezwstydnie i bosy
nie czuję ziemi pod stopami
uskrzydlają mnie eteru sprzyjające wiatry
zza nadmorskiej chmur zasłony
w mym życia dryfie
z dala od głupców i hien hałastry
⊰Ҝற$⊱………………………………………………………………… Kołobrzeg - 4 marca '22
My rating