Niecne zamiary
Odciągasz ją od osobistej
przepaści.
Otchłani w którą zmierza całym
fizycznym pędem.
Rozwieszasz serce, jak płachtę,
drażniącą byka szkarłatem.
Ćma, szukająca blasku światła,
jego ciepła?
Bilardowa kula, kierująca drugą do innej łuzy,
Może właściwej, właściwszej
przepaści.
Otchłani w którą zmierza całym
fizycznym pędem.
Rozwieszasz serce, jak płachtę,
drażniącą byka szkarłatem.
Ćma, szukająca blasku światła,
jego ciepła?
Bilardowa kula, kierująca drugą do innej łuzy,
Może właściwej, właściwszej
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating