Biel i czerń
Ciąża mego domu
Krzyczy podczas porodu dnia
Obezwładniam zbiegów okoliczności
Kiedy ojciec zmierzch
Uda się po werdykt
Na sali w ciszy poślizgnę się na promieniu
Uratuję wysoki sąd przed
Zawrotem głowy
Milion w rozumie
Błąd w druku zmieni bieg
Dziejów kiedy saper
I szkiełko, i oko
Rozbroi niepewność…
Jutro znów przyjdą
Uzbrajający i rozbrajający
By detonacja
Kajdan krat pór roku
Zapobiegniemy wadom w luce prawa
Była wytrawnym
Spektaklem
Krzyczy podczas porodu dnia
Obezwładniam zbiegów okoliczności
Kiedy ojciec zmierzch
Uda się po werdykt
Na sali w ciszy poślizgnę się na promieniu
Uratuję wysoki sąd przed
Zawrotem głowy
Milion w rozumie
Błąd w druku zmieni bieg
Dziejów kiedy saper
I szkiełko, i oko
Rozbroi niepewność…
Jutro znów przyjdą
Uzbrajający i rozbrajający
By detonacja
Kajdan krat pór roku
Zapobiegniemy wadom w luce prawa
Była wytrawnym
Spektaklem
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating