autopsja

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 7


moim bogom stłoczonym wokół
stołu sekcyjnego
zebrało się na płacz

a mnie prują
wywlekają uczucia
cuchnące starą whisky

mogliby przynajmniej
oszczędzić sobie komentarzy
i użyć ostrych narzędzi

tnijcie i używajcie sobie
zacznijcie od serca
tam w przedsionku

znajdziecie to czego szukacie
w komorach ukryłem myśli
którymi was dotykam

w osierdziu już dawno
nie ma miłosierdzia
zgniło wraz z wątrobą

w żołądku pozostało
niestrawionych
kilka wierszy
w jelitach to co o was myślę

a wy bogowie dlaczego płaczecie
kto was tu wpuścił
czego się gapicie?

wypychają mnie utartymi sloganami
brudnymi hasłami
mową pogrzebową

mógł żyć...

rzucają mnie na bruk
ten którego nie dotknął jeszcze
żaden ideał



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.03.2022,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.03.2022,  Ravenwood

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.03.2022,  Ula eM