gwiazdy milczą
a człowiek ,aż strach pomyśleć
co ma w tej głowie
tyle wykrzykników z tych
pytań, ciąg znaków pyta
emocji z duszy energia
drżąc, jak perfum oplata
ciało ,jaśminowa woń sekund
w oddechu dla dat
człowiek ,aż strach pomyśleć
z rozczochranych myśli
tyle dróg chaosu ,błądzi
po własnemu tu fakt
spojrzeń ,zawieszony tak
w zamyśle ,co będzie
a będzie co ma być to będzie
nie mniej , tak mniej więcej
człowiek, aż strach pomyśleć
co ma w tej głowie z
czasu ,tyle paniki o ciało
paraliż ten komunikacyjny
wiatru, zapach mgły drżeń
kropel ,w takcie zegara
aromatu z rosy, kierunek
ten dla poczucia harmonii
a człowiek ,aż strach pomyśleć
jak rujnuje siebie ,samego
pesymizmu gorycz z ust
krzyczy ,a gwiazdy milczą
co ma w tej głowie
tyle wykrzykników z tych
pytań, ciąg znaków pyta
emocji z duszy energia
drżąc, jak perfum oplata
ciało ,jaśminowa woń sekund
w oddechu dla dat
człowiek ,aż strach pomyśleć
z rozczochranych myśli
tyle dróg chaosu ,błądzi
po własnemu tu fakt
spojrzeń ,zawieszony tak
w zamyśle ,co będzie
a będzie co ma być to będzie
nie mniej , tak mniej więcej
człowiek, aż strach pomyśleć
co ma w tej głowie z
czasu ,tyle paniki o ciało
paraliż ten komunikacyjny
wiatru, zapach mgły drżeń
kropel ,w takcie zegara
aromatu z rosy, kierunek
ten dla poczucia harmonii
a człowiek ,aż strach pomyśleć
jak rujnuje siebie ,samego
pesymizmu gorycz z ust
krzyczy ,a gwiazdy milczą
My rating
My rating
My rating
My rating